Czy warto brać dotację do budowy domu?
Tym razem będzie o dotacjach. Ten rok obfituje w rządowe pomysły na dofinansowanie rynku nieruchomości - jest "Mieszkanie dla Młodych", mają być mieszkania na wynajem (chyba też dla młodych), no i jest program dotacji do budowy domów energooszczędnych ( 30 tysięcy) i pasywnych ( 50 tysięcy ).
No i super - zbuduj dom pasywny, dołożymy ci 50 tysięcy. Wygląda dobrze, ale realia takie nie są. Czemu więc mimo dużego zainteresowania (jak twierdzą bankowcy), mało kto korzysta z tej świetnej opcji? Pewnie dlatego, że od kwoty dotacji trzeba zapłacić... podatek dochodowy. Więc już na "dzień dobry" tracimy całkiem sporo. Po drugie - dokumentacja, weryfikacja, audyty, dokumentacja... I jeszcze więcej dokumentacji. Mało, że kolejne tysiące idą sobie gdzieś (bo gdzie to nikt nie wie), to jeszcze nie masz gwarancji, że te wszystkie (z pewnością niezbędne) wymagania dasz radę spełnić. Tak więc na samą technologię (np. płyta fundamentowa, rekuperator, okna pasywne) za dużo nie zostaje.
Domy z drewna
W takich miejscowościach, jak podwarszawski Otwock, mocno rozwinęła się architektura drewniana w minionych epokach. Architektura drewniana jest jednak wyjątkowo podatna na negatywne działanie warunków atmosferycznych, dlatego elementy drewniane powinny być regularnie wymieniane. Nie da się jednak ukryć, że część budynków, choć przetrwała do dnia dzisiejszego, popada w ruinę. Nie wystarczą remonty elewacji, ale dogłębne renowacje. Drewno, które nie jest odpowiednio konserwowane, może próchnieć i psuć się ? właśnie z tego powodu, należy nawiązać współpracę ze specjalistami, którzy doradzą, w jaki sposób poradzić sobie z pielęgnacją starych budynków. Architektura drewniana ma jednak swój oryginalny styl, którego nie da się powtórzyć. Doskonałym przykładem jest właśnie otwocki Świdermajer, projektowany przez słynnego Michała Andriollego. Budynki te nadal mogą być zamieszkiwane przez rodziny, jeśli zostaną odpowiednio przygotowane. Podstawą jest więc dokonanie dociepleń budynków, ponieważ drewniane domy są o wiele zimniejsze.
Aspekt finansowy - tak, ekologia i zdrowie - nie, czyli dlaczego oszczędzamy energię
Ile jest w Polsce domów, które można zaklasyfikować jako niskoenergetyczne? póki co niewiele. A jakie jest zdanie Polaków na temat oszczędzania energii?
(Źródło: Wikipedia)
47% osób ankietowanych uznaje aspekt finansowy jako największą korzyść z energooszczędnych rozwiązań.
22% osób odpowiada się za ochronną środowiska.
16% uznaje poprawę jakości i komfortu życia jako największą korzyść z zastosowania takich rozwiązań.
12% uznaje pozytywny wpływ na zdrowie jako najważniejszy aspekt energooszczędnych rozwiązań.
Jak widać, najbardziej do wyobraźni naszych rodaków trafia argument finansowy. Świadomość ekologiczna jest u nas ciągle dość niska, nie doceniamy również kwestii własnego zdrowia. Jest to dość przykre, zwłaszcza że koszty budowy domu energooszczędnego (mimo datacji) są ciągle dużo wyższe w porównaniu do tradycyjnej metody budowy.